Wakacje dla niektórych się już kończą. Moje jeszcze nie ale cały wrzesień na pewno będzie wielką bieganiną w mieście, więc o odpoczynku nie ma mowy. Na pożegnanie Ciechocinka i wakacji wybrałam się na Tężnie z wielką pizzą. Świeciło mega słońce więc można się było spokojnie jeszcze poopalac.
Na zdjęciu z siostrą :)
Pozdrawiaj jeszcze wakacyjnie
Filozofka
no tak :< jest zdecydowanie więcej dłubania :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńFajna fotka ; )
OdpowiedzUsuńAle drobno wyglada twoja siostra;) niestey wakacje dobiegly konca, a o letniej pogodzie nie wspomne...
OdpowiedzUsuńZ ogromną przyjemnością chciałbym zaprosić Cię do odwiedzin mojego bloga. Jeżeli interesujesz się podróżowaniem, fotografią to uważam że znajdziesz tam coś dla siebie :) Ostatni post jest o tym jak nie wydać ani złotówki, nocując w każdym miejscu na Świecie, gdzie tylko chcesz! Jeżeli masz ochotę, zapraszam serdecznie :
OdpowiedzUsuńwww.lipoooo.blogspot.com
fajne zdjęcia :) mm pizza :)
OdpowiedzUsuńPizza <3 fajne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny i zapraszam częściej ;D