środa, 29 sierpnia 2012

The End

Wakacje dla niektórych się już kończą. Moje jeszcze nie ale cały wrzesień na pewno będzie wielką bieganiną w mieście, więc o odpoczynku nie ma mowy. Na pożegnanie Ciechocinka i wakacji wybrałam się na Tężnie z wielką pizzą. Świeciło mega słońce więc można się było spokojnie jeszcze poopalac.



































Na zdjęciu z siostrą :)

Pozdrawiaj jeszcze wakacyjnie
Filozofka

niedziela, 26 sierpnia 2012

Ciechocinek

Ostatnie dwa tygodnie sierpnia spędzam relaksując się w Ciechocinku. Codziennie zabiegi pielęgnacyjne i oczywiście dużo ruchu. Nie tylko spacery :P





















Po rolkach oczywiście znów odpoczynek. Jak odpoczynek to tylko przy przepysznej kawie <mniam>. Tym razem z expresu Dolce Gusto. Szkoda, że ja takiego nie mam w domu :(





















A piesek* nie wie co ze sobą zrobić :) Łypie na moją kawę :P





















* Piesek nie mój. 
Ciocia zostawiła do pilnowania. :P

środa, 22 sierpnia 2012

1

Pogoda za oknem się wreszcie poprawiła. Teraz to dopiero czuć  WAKACJE! Wreszcie mogłam założy swoją ulubioną i do tego MEGA modną w tym sezonie asymetryczną spódnicę. Dobrałam do niej ciemną bluzkę na ramiączka, która idealnie obrazowała rozpoczynający się drugi tydzień sierpnia. Zobaczcie sami.


Spódnica szybko się gniecie ale jest lekka i przewiewna. No i zainteresowała mnie swoim kolorem.
Cena: 60zł/ Lulu sklep Łódź

























Bluzka na ramiączka towarzyszy mi już drugi rok. Bardzo ją lubię. Pod biustem ma marszczenie dzięki czemu dobrze leży i podkreśla kształty. Całe marszczenie jest na gumie, dzięki czemu dopasowuje się do każdego rozmiaru.
Cena: 14,99 zł/ Tally Wejl
























Aaaaa słońce nieźle świeci po oczach :)































środa, 15 sierpnia 2012

Julia Child

100Lat, 100 lat, 100lat! Tyle miałaby właśnie dziś Julia Child.
Julia Child jest moją idolką. Była niesamowitą osobą. Zmarła 13 sierpnia 2004 roku.

Julia Child była amerykańską kucharką, autorką książek kucharskich ( najważniejsza to Mastering the Art of French Cooking z 1961 roku) i programów kulinarnych (przede wszystkim The French Chef), dzięki którym spolaryzowała w USA francuską kuchnię.

Znać tą niesamowitą posta mogliście dzięki głośnej ekranizacji filmowej Julie&Julia wyreżyserowaną przez Norę Ephron (znaną z takich filmów jak Masz wiadomość czy kultowy film Bezsenność w Seattle). Julie Child w tym filmie zagrała Meryl Streep.  Zgrała ją fenomenalnie. Każdy jej ruch, wypowiedziane słowa... ach cała Julia Child.







































































































































Julia Child była dość wysoką kobietą. Miała 183 cm wzrostu. Dużo zdjęć robił jej mąż Paul Child, równie interesujący człowiek co Julia.
Książka: " Moje życie we Francji " autorstwa Julii Child to swoista biografia. Można się z niej wszystkiego dowiedzieć. Książkę właśnie kończę. Jest cuuuuuuudowna. Tak samo jak Julia.



























Ach Julia. Przez swoją pasje potrafiła dać siłę tysiącom kobiet na całym świecie. W szczególności Juli Powell autorce bloga, która opisywała swoje zmagania z gotowaniem, życiem itd.
Książki z przepisami Juli Child nie mam. Marzy mi się ta swoista kucharska biblia w domu. Jak uda mi się uzbiera na nią pieniądze na pewno coś upichcę. :)
A wam na koniec życzę bon appetit (jak mawiała Julia) i odsyłam do dwóch filmików :)
Całuje wakacyjnie jeszcze :*
Filozofka.

JULIA CHILD

FILM

piątek, 10 sierpnia 2012

Paczkowo

Wreszcie dotarła do mnie przesyłka z Inspired Decor :) Po dłuuuugich rozmowach mailowych z firmą, wreszcie zapukał do moich drzwi kurier żeby... obdarować mnie wspaniała i dużą przesyłką.
Nie spodziewałam się tylu wspaniałości. Za zgubioną przesyłkę dostałam kilka fajnych dodatków. Oczywiście chcę się nimi wszystkimi z wami tu podzielić.


















Kremowe pudełko z serduszkami. A w nim....
















mniejsze pudełko :)

Dostałam też papeterie czyli to co i wy mogliście wygrać w konkursie. Inspired Decor przesłało mi tą... której o dziwo nikt z was nie chciał wybrać. Na żywo papeteria ta jest cuuuuuuudowna i chyba najładniejsza ze wszystkich. Cóż pozory mylą :D




































No i jeszcze taka miła niespodzianka, która idealnie przyda mi się na 1 października.



















Notatnik i adresownik w... piękne kwiaty! :)





















Przypominam o aukcjach na  MOJE ALLEGRO 



poniedziałek, 6 sierpnia 2012

Promocje

Udało mi się upolować kilka fajnych rzeczy na jeszcze trwających promocjach, przecenach. Kupiłam rzeczy niezbędne ale także te które kompletnie nie były mi potrzebne ale które za pewne niedługo się przydadzą.



















Udało mi się kupić fantastyczny komplet stanik+majtki w sklepie ESOTIQ. (możecie go kojarzyć z reklam w których brała udział Joanna Krupa)
Stanik i majtki mają bardzo ładny jasny kolor i idealnie pasują do białych bluzek. Komplet jest bardzo elegancki, wygodny i nie kosztuje majątek. W sklepie ESOTIQ trwa jeszcze promocja więc za ten komplet zapłaciłam niecałe 70zł. Nie kupiłabym za te pieniądze nawet stanika w Atlantc (moim ulubionym sklepie z bielizną) Bieliznę ESOTIQ możecie znaleźć również w sklepach Reserved. Nie ma tam oczywiście pełnej rozmiarówki jak w ich salonie, ale czasem można upolować inne wzory, często niedostępne w salonie.


















Krem Care&Control firmy Soraya
Niestety nie po promocyjnej cenie :( Już od dłuższego czasu poszukiwałam w Rosmanie i innych drogeriach (dostępnych w Łódzkiej Manufakturze) kremu antybakteryjnego. Typowo antybakteryjnego. Uwierzcie mi, że znalezienie takiego kremu okazało się rzeczą prawie nie możliwą. Nie ma dobrego antybakteryjnego kremu. Care&Control jest fantastyczny. Na prawdę. Uratował mi życie tydzień przed studniówką, kiedy z tego wielkiego stresu zaczęły pojawiać się (niestety) nastoletnie trądzikowe krosty. Dzięki kremie Soraya udało mi się ich szybko i skutecznie pozbyć. Niestety często nie mogę sobie pozwolić na ten krem, mój budżet jest ograniczony (często nawet bardzo ograniczony) i nie mogę wydać 16,99zł na to cudo. Bo krem ten na prawdę zasługuje na pochwały. Nie tylko redukuje trądzik ale i blizny jakie często po sobie zostawia. No i przyjemnie nawilża skórę (choć nie jest to jego głównym zadaniem). Krem w 100% polecam.
















Okulary zerówki. Aaaaaaaaaaa :) Polowałam na takie od dłuższego czasu. Te kupiłam w Hausie po przecenie za 9,99zł :) I jak w nich wyglądam?
















Jeśli pcha wam się na usta słowo kiczowato... to troszkę mi o to chodziło ^^ :)


















Lakiery Safari! W tym sezonie ta firma przezywa prawdziwe bum. Co nie spojrzę na blogi to prawie wszystkie blogerki ich używają. I ja zdecydowałam się na kupno chociaż 2 kolorów. Cena 3,50 zł za 1 szt.


piątek, 3 sierpnia 2012

Urodziny!

Wczoraj obchodziłam ostatnie naste urodziny. 19 lat to taka magiczna data :) Jeszcze nastolatka, jeszcze przed dwudziestkom :)
Przez cały dzień sprzątała, gotowałam i dekorowałam. Wszystko po to by należycie ugościć moich gości.

























Dmuchanie dziewiętnastu balonów. Nie lada wyczyn.


















Udało mi się upiec nawet kilka talerzy takich oto ciastek. <mniam>


















Drinki własnej produkcji. Wyborne ^^. Prawdziwe Mojito.


















Alko chińczyk. Nie dało się wygrać tej bitwy :) No i moje ulubione pionki lakiery!

A na koniec ostatnich już nastych urodzin. Kolejny przebój po 4 osiemnastkach.

19-stki

środa, 1 sierpnia 2012

Kelly Clarkson

I forgive you 

I forgive you, I forgive me
Now when do i start to feel again
I forgive you, I forgive me
Now when do i start to feel again

Cause the lights are on
But I'm never home
But I'll be back with a brand new attitude
Cause I forgive you

I forgive you
We were just a couple of kids
Trying to figure out how to live
Doing it our way
No shame, no blame
Cause the damage is done
And I forgive you

I forgive you, I forgive me
Now do I start to feel again
If I hate you, what does that do
So I breathe in and I count to 10

Cause the lights are on
And I'm coming home
Yes I am back
With a new heart in my hand
Cause I forgive you

I forgive you
We were just a couple of kids
Trying to figure out how to live
Doing it our way
No shame, no blame

Cause the damage is done
And I forgive you

I forgive you
We were busy living the dream
Never noticed the glass ceiling falling on us
No shame, no blame
Cause the damage is done
And I forgive you

I forgive you
For every time that I cried
Over some stupid thing you did to hurt me
That's alright, yeah I forgive you

I forgive you
We were just a couple of kids
Trying to figure out how to live
Doing it our way
No shame, no blame
Cause the damage is done
And I forgive you

Mogłabym słuchać godzinami.