poniedziałek, 28 maja 2012

Spodnie na lato


1 2
1. To spodnie z TopShopu za ok. 240zł.
2. Zara :) za 149zł

34

3. Asos 165zł
4. Asos ok. 83

Podsumując:
Według mnie spodnie z Asos wygrywają. Szczególnie podoba mi się numer 4. No i ta cena, jedyna na którą mnie stać :P Niestety nie kupowałam nigdy niczego na stronie Asos (a wiem, że wiele blogerek z niej korzysta), jakoś nie moge się w niej połapać.
Spodnie z TopShopu są zdecydowanie dla mnie za drogie (240zł!!!) choć muszę przyznać, że wzór i kolorystyka jak najbardziej wakacyjna. Gdyby były tańsze to na pewno nie omieszkałabym ich kupić :)
Zare znam i lubię ale o tych spodniach sama nie wiem co myśleć. No i na tym zdjęciu te buty. Za pierwszym razem kiedy spogląda się na to zdjęcie myślałam, że są to leginsy a nie spodnie i to jeszcze leginsy, które zakłada się również na stopę. Nie sądzicie, że właśnie to tak wygląda?

piątek, 25 maja 2012

Inspiracje part 1









Trochę inspiracji znalezionych ze strony pinspire.pl Najlepszy słoik z marzeniami :) Chyba taki zrobię! :) 

czwartek, 17 maja 2012

Wakacje!

Kochani! Mam już wakacje :)
Wszystkie egzaminy zdane :) do końca czerwca czekam na wyniki pisemnych ale... już mam wakacje!!! <3
Pozdrawiam wszystkich, którzy muszą się jeszcze uczyć a najbardziej ściskam tych, których czeka sesja! :*
Mam dla was również niespodziankę. Razem z firmą Inspired Decor szykujemy dla was Wakacyjno-Blogowy konkurs. Info pojawi się w Dniu Dziecka :) Śledzić Bloga, śledzić :* 

czwartek, 10 maja 2012

Jimmy Liao

Jimmy Liao to znany tajwański rysownik. Jego obrazy charakteryzują się zdecydowaną kolorystyką. Postacie są w centrum ale również i gdzieś na dalszym planie co ma odzwierciedlać patrzenie na świat dziecka albo odczucie samotności.

Osoby, które śledzą mnie na Facebooku mogły zobaczyć już próbkę twórczości tego tajemniczego (a może jednak nie dla wszystkich) pana.
Ostatnio jego prace tak owładnęły mój mózg, że co jakiś czas wstawiam je na Facebooka i się nimi po prostu strasznie jaram.
Te rysunki są o tyle niesamowite, że przedstawiają sytuacje, które w moim życiu naprawdę się wydarzyły albo które przedstawiają mnie samą (albo p.MRZ) Nie mogę powstrzymać się przed wstawieniem pierwszego rysunku i opisania go. Będzie to opis pełen uczyć... ale moich. Więc zobaczycie to co ja widzę patrząc na to a nie to co na pierwszy rzut oka przedstawia dzieło. Dzieło bo niewątpliwie właśnie tym jest ta praca.

Niby zwyczajna postać jakieś tam dziewczyny. Ja widzę niebieską spódnice, która potajemnie wychodzi z pod płaszcza. Tak jakby została założona bo wszystkie jeansy są w praniu :)
Niesamowity czerwony szalik w białe paski. I LOVE THIS. Nie mam takiego samego ale w 100% odzwierciedla  wszystko co czuje. Zawinięty tak sobie. Długi by zwisał tak po prostu przez ramię (mega poetycko). No i żółta torba, która nie pasuje kompletnie do niczego. Cała ja :)

wtorek, 8 maja 2012

Naturalnie Maturalnie

Wszystko pomału zaczyna się układać. Jeszcze tylko ten i następny tydzień i... będę wreszcie wolna. Choć słowo wolność nie jest 100% trafne.
Matura to chyba najgorsze co może spotkać mnie w tym roku. Trzymajcie kciuki za matematykę i biologię.
Po dzisiejszej matmie mogę wreszcie odetchnąć. Chyba zdałam :D
Zapraszam do polubienia mnie na Facebooku-------> Filozofka

sobota, 5 maja 2012

MRZ

Nie wszyscy czytelnicy znają Pana MRZ. To oczywiste bo przecież było o nim głośno na blogu filozofka.blog.onet.pl. Zastanawiałam się czy zrezygnować ze wspominania o nim. Nowy blog, nowe sprawy = brak p.MRZ. Przerozmawiałam to sama ze sobą. To była najtrudniejsza rozmowa. No i doszłam do wniosku, że... nie zrobię tego.
Blog Filozofka.blog.onet.pl powstał przez niego. Prowadzenie bloga wiele w moim życiu zmieniło. Dzięki temu przeżyłam tyle wspaniałych chwil. Zajęłam III miejsce w konkursie Blog Roku 2008 w kategorii Teen. Wygrałam konkurs w Warszawskim Domu Kultury Rakowiec. Blog odwiedziło 146143 osób a skomentowało  6090 osób.  Nawiązałam tyle nowych przyjaźni. Wzięłam udział w tylu konkursach. Wstawiłam tyle zdjęć. Poświęciłam blogu tyle serca. Ach. Gdyby nie te ciągłe awarie i poziom onetu na pewno bym tam jeszcze została. No ale cóż.
Wracając do p.MRZ. Będzie. A dla nowych czytelników i czytelniczek mogę zdradzić rąbka tajemnicy. P.Mrz jest takim Mr. Big. Tylko ja nie czuje się wcale jak Carry Bradshaw.




Zdjęcia Mr. Big google.pl Na tym ostatnim zdjęciu prawie jak mój p.Mrz
Zdjęcie p.MRZ Filozofka. 



Wszystkich czytelników proszę o pozostawienie adresów. 
Linki jak widać w budowie :*
Filozofka 05-05-2012 godz. 11:53

piątek, 4 maja 2012

Znów początek

Znów początek... no niestety onet stał się nie do wytrzymania i przeniosłam się tutaj. To nie znaczy jednak, że blog www.filozofka.blog.onet.pl zostanie usunięty. O nie... za dużo tam wspomnień. Jednak postaram się TU pisać, tu się z wami komunikować.
Wyszło ogłoszenie parafialne. Jutro jakaś normalna notka :P