wtorek, 25 grudnia 2012

Federico Moccia


Przepraszam, że zdjęcie jest troszkę nie wyraźne ale niestety robione było starym telefonem :(
Federico Moccia <3
Ach...
Mam nadzieje, że nie muszę wam go przedstawiać, jednak znając życie będę to pewnie jednak musiała zrobić :P

Federico Moccia- urodzony w 1963 roku w Rzymie, pracuje jako scenarzysta filmowy i telewizyjny. Od najmłodszych lat dużo czyta i pisanie staj się dla niego przyjemnością. Jedyny przedmiot w szkole, z którego jest naprawdę dobry, to właśnie włoski, świetnie mu idzie zwłaszcza pisanie wypracowań. Obiecuje sobie, że przed trzydziestką napisze pierwszą powieść. Udaje mu się, powstają "Trzy metry nad niebem" Jednak w 1992 roku wiele wydawnictw odrzuca jego książkę. Niezadowolony z tego obrotu sprawy, postanawia wydać ją na własny koszt. Egzemplarze rozchodzą się błyskawicznie, równie szybko kończy działalność małe wydawnictwo, które opublikowało książki jeszcze kilku innych młodych autorów. Mija 12 lat i "Trzy metry nad niebem" zostają przez przypadek odkryte i wydane. Wciąż zajmują miejsce w rankingu z wynikiem przekraczającym ponad milion osiemset tysięcy sprzedanych egzemplarzy (1 800 000). W 2006 roku ukazało się "Tylko ciebie chcę", które od miesięcy jet na czele wielu rankingów. Obydwie powieści zostały przetłumaczone w ponad trzynastu krajach. 3 lutego 2011 roku ukazała się w Polsce najnowsza powieść Federico Mocci "Amore 14" 
Za "Trzy metry nad niebem" Moccia zdobył nagrodę Premio Torre di Castruccio, w kategorii Narrativa 2004 oraz Premio Insula Romana, w kategorii młodzi dorośli 2004. Jego powieści zostały sprzedane do wszystkich krajów europejskich (od Portugalii po Rosję), do Japonii i Brazylii.

Ja w swojej kolekcji mam wszystkie jego książki. Spełniło się też w tym roku jedno z moich marzeń. Dostałam w prezencie od rodziców "Trzy metry nad niebem" po włosku :)

Widziałam wszystkie filmy, przeczytałam wszystkie książki. Do dzięki niemu pokochałam język włoski i Rzym. Jest moim ulubionym pisarzem i scenarzystą. Mam nadzieje, że może kiedyś uda mi się go poznać :) Po spotkaniu z Jamesem Bluntem wierze, że wszystko jest możliwe :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz