niedziela, 13 stycznia 2013

Lakiery

Uwielbiam lakiery do paznokci <3 ale to chyba jak każda kobieta. Uważam, że powinno się mieć przynajmniej tyle różnych lakierów, ile butów :P
Swoją kolekcje lakierów zrobiłam niedawno. Może dlatego, że 1 kolekcja, domowa, ta którą tworzyłam z mamą i siostrą, zapełniła się po brzegi.
Teraz moja kolekcja też już jest sporych rozmiarów. Oceńcie sami :)





















Pudełko pełne niespodzianek. A w nim?






















Oczywiście lakiery :D


























1. To lakier firmy SEPHORA. Dostałam go na święta od babci. Dobrze kryje i jak na razie jestem z niego bardzo zadowolona. Ma bardzo intensywny kolor.
2. Krwisty czerwony firmy WIBO. Kupiony za grosze. Bardzo fajny, wręcz krwisty kolor. Niestety lakier szybko się odpryskuje.
3. Rimmel 619. Prezent. Niestety kolor czerwony perłowy. Szybko się ściera. Na opakowaniu napisane, że 5x trwalszy lakier. No prosze was. Nie ta bajka. Lakier szybko się ściera (nawet tego samego dnia) jak na lakier za te pieniądze, nie polecam nikomu!
4.Safari. Kolor bardziej różowy niż czerwony. Cena 8zł. Lakier fantastycznie się nakłada. Jest 100 razy lepszy niż Rimmel.
5.  Golden Rose kolor neonowy róż. Jak tylko zobaczyłam ten lakier to wiedziałam, że muszę go mieć. Był fantastyczny, dopóki nie zasechł. Niestety bardzo szybko to zrobił :( Nie da się go nawet odkręcić. A szkoda...

W tym zestawieniu wygrywa lakier 4 i 1. A wam, który przypadł do gustu?


























Teraz czas na kolor miętowy. Jeszcze modny na salonach :P

1. Lakier firmy Avon. W katalogu ukrywający się pod nazwą miętowy jednak w rzeczywistości jest bardziej zielony. Kupiłam go bardzo szczęśliwa, że trafie w sezon jednak był on dla mnie za ciemny. Cena 14zł. Dobrze kryje i nie odpryskuje.
2. Golden Rose kolor 236. Kolor wreszcie prawdziwie miętowy. Jestem z niego bardzo zadowolona i cenowo nie był taki drogi. Cena: 5,90zł


























Kolory z innej beczki.
1. Golden Rose Grappiti. Jak widać na zamieszczonym zdjęciu lakier zasechł. Nie ma tragedii jak z tym neonowym ale niestety nieprzyjemnie się go używa. Grappiti było swego rodzaju modne, myślę że już ta moda zanika.
2. Golden Rose matte velvet czyli matowy fiolet. Bardzo jestem zadowolona z tego zakupu. Matowy lakier jest fantastyczną odskocznią od innych typowych lakierów. Niestety bez użycia dobrego utwardzacza, lakier szybko się ściera.


























1. To oczywiście lakier Safari niebieski. Cena: 8 zł. Jestem z niego równie zadowolona jak z tego różowego :)
2. Rimmel 880. Lakier na pierwszy rzut oka wygląda jak czarny. Jednak po nałożeniu jest perłowy (!) i do tego bordowy (!) Istna masakra. Podobnie jak ten czerwony szybko się ściera i wcale nie 5x trwalszy lakier. Zdecydowanie nie polecam.
3. Lakier firmy SEPHORA. Brązowy. Ślicznie kryje i pięknie wygląda. Prezent na święta od babci.




























1. Golden Rose. Złoto. Trudno się zmywa z paznokci i jest to raczej ozdobny lakier do nakładania na pomalowane już paznokcie. Niestety lakier szybko się zasechł.
2. Golden Rose. Kolor złoty. Lakier o bardzo ładnym kolorze. Niestety słabo kryje. Trzeba malować 2-3 razy.






















Teraz lakiery z innej beczki.
1. Utwardzacz firmy Golden Rose. Kupiłam go z nadzieją, że pomoże by lakiery tak szybko się nie odpryskiwały. Niestety jestem zawiedziona. Nie dość, utwardzacz wcale nie pomaga to był stosunkowo drogi ok 12zł. Nie polecam.
2. Biały lakier Classic. Prezent od babci. Używam go głownie do zdobień. Jestem bardzo zadowolona.

Pudełko: Inspired Decor

Tak właśnie wygląda moja kolekcja lakierów. A wy? Jakie są wasze ulubione?







8 komentarzy: